Sesja ślubna w Norwegii – Paulina i Maciek – Preikestolen, Stavanger

Sesja ślubna w Norwegii Preikestolen, Stavanger

Dlaczego uwielbiam pracować jako fotograf ślubny? Ponieważ ta praca daje wolność i pozwala odwiedzać tak niezwykłe miejsca jak Preikestolen w Norwegii, aby realizować tam zdjęcia ślubne. Norwegia od zawsze kojarzyła mi się z przestrzenią, fiordami, które łączą ziemię, wodę i niebo w bajkowe krajobrazy. Nic więc dziwnego, że razem z nowożeńcami Pauliną i Maćkiem spakowaliśmy plecaki i polecieliśmy na plener ślubny w tak niezwykłej scenerii. Po przylocie do Stavanger pierwszy dzień przeznaczyliśmy na zwiedzanie miasta, spacer po pięknej, piaszczystej plaży Sola Beach – nie zapominając przy tym o zdjęciach 😉 Drugi dzień to główny cel naszej podróży, czyli wyprawa na Preikestolen. Trzy godziny wspinaczki pod górę z wypchanymi plecakami, zmęczenie, wylany pot i zakwasy w nogach, a wszystko po to, aby usiąść w sukni ślubnej na krawędzi Pulpit Rock, klifu o wysokości 604 metrów górującego nad 42 kilometrowym fiordem Lysefjodren. Jakie to uczucie siedzieć tam i patrzeć w dół? Z całą pewnością niezapomniane, przyprawiające o lekki zawrót głowy, bardzo mocne bicie serca i dające wrażenie niezwykłej bliskości z naturą, pozwalające niemal dotknąć chmury. Paulino i Maćku byliście super, wielkie dzięki za wytrwałość 🙂

Zapraszam na sesję ślubną gdzieś między ziemią, a niebem.

Komentarze